13.09.2025 22:34
28 wyświetleń
0 komentarzy
Julia Szeremeta miała chrapkę na złoty medal mistrzostw świata. Polka w wielkim finale spotkała się z Jaismine Lamborią. Hinduska imponowała warunkami fizycznymi, ale Polka pokazała, że ma na nią sposób. Pierwszą rundę minimalnie wygrała nasza wicemistrzyni olimpijska. Później zaczęły się problemy. Sędziowie wydali werdykt, który nie spodobał się kibicom.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »