15.09.2025 14:22
24 wyświetleń
0 komentarzy
Była najlepsza forma Pii Skrzyszowskiej w całym sezonie, co potwierdził niedzielny wynik eliminacyjny i czas 12.51 s. Ale taki wynik mógł nie dać finału, zwłaszcza że na świecie dziś nawet kilkanaście zawodniczek biega na tym poziomie lub szybciej. Chodziło to by już w tym półfinale zejść poniżej 12,5 s, a najlepiej dobiec w najlepszej dwójce, bo tylko dwie miały pewny awans. Wyszło 12.53 s i trzecie miejsce. Trzeba było czekać na wynik ostatniej serii. A po niej... Polka wreszcie jest w finale!
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »