17.09.2025 8:44
53 wyświetleń
0 komentarzy
Rafał Gikiewicz sezon rozpoczął jako podstawowy bramkarz Widzewa, szybko jednak stracił miejsce w składzie, a ostatnio wylądował nawet na trybunach. Szanse na występy w tym sezonie w Ekstraklasie ma minimalne, bo nisko spadł w hierarchii bramkarzy. Tak nisko, że trener nalegał na sprowadzenie kolejnego zawodnika na tę pozycję.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »