20.09.2025 20:22
27 wyświetleń
0 komentarzy
Po fatalnych upadkach Evy Pinkelnig i Alexandrii Loutitt w Predazzo Austriaczki i Kanadyjki postanowiły wycofać się z sobotniego konkursu LGP kobiet. Decyzję obu drużyn w rozmowie ze "Skijumping.pl" skomentował Sandro Pertile. Dyrektor Pucharu Świata mężczyzn nie ukrywa, że prawdopodobnie potrzebna będzie korekta profilu normalnej skoczni w Predazzo. Podkreślił jednak, że nie widzi on powodu do niepokoju.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »