23.09.2025 5:00
66 wyświetleń
0 komentarzy
Maria Żodzik w niedzielne popołudnie stała się polską bohaterką mistrzostw świata w lekkoatletyce. Skoczkini wzwyż akurat na japońskiej ziemi zaliczyła najlepszy konkurs w karierze, dzięki czemu sięgnęła po srebrny medal globalnego czempionatu. 28-latka pochodzi z Białorusi i nie jest jedyną sportsmenką, która zamieniła ten kraj na naszą reprezentację. W dramatycznych okolicznościach identyczną decyzję podjęła Krystyna Cimanowska. Niewiele brakowało, a jej odwaga zakończyłaby się ogromnym dramatem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »