27.09.2025 6:57
26 wyświetleń
0 komentarzy
Serbia ma za sobą kolejny nieudany turniej. Z siatkarskimi mistrzostwami świata rodacy Nikoli Grbicia pożegnali się już w 1/8 finału, przegrywając po tie-breaku z Iranem. Porażka, którą serbskie media nazwały "szokującą", zakończyła jeden z najsłabszych sezonów tamtejszej siatkówki od lat. Teraz serbska federacja, jeszcze przed półfinałami turnieju na Filipinach, ogłosiła decyzję w sprawie przyszłości trenera Gheorghe Cretu.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »