29.09.2025 22:10
52 wyświetleń
0 komentarzy
Robert Lewandowski mimo 37 lat na karku wciąż prezentuje w barwach FC Barcelona formę, której nie powstydziłoby się wielu znacznie młodszych napastników. Mimo wszystko "Blaugrana" musi intensywnie myśleć o następcy Polaka, zwłaszcza, że kontrakt "RL9" wygaśnie w czerwcu. Wygląda na to, że jest tu jeden główny kandydat - swoisty ulubieniec prezydenta Joana Laporty.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »