30.09.2025 7:35
21 wyświetleń
0 komentarzy
Iga Świątek błyskawicznie zameldowała się już w 4. rundzie WTA Pekin, gdzie zmierzy się z Emmą Navarro. Jej spotkanie w 1/16 finału z Camilą Osorio potrwało zaledwie 40 minut i zakończyło się kreczem Kolumbijki. Tuż przed starciem z Navarro media obiegł zaskakujący komunikat ze strony Francuskiej Federacji Tenisowej. Polka już wie, że działacze postanowili postąpić wbrew tenisistom i tenisistom, co ogłosili oficjalnie.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »