30.09.2025 8:09
54 wyświetleń
0 komentarzy
Na początku września Tomasz Adamek przegrał z Roberto Soldiciem podczas gali Fame MMA 27. Polski pięściarz cudem uniknął potężnego nokautu, czego nie ukrywali eksperci. Po porażce na kilka gorzkich słów dotyczących Adamka i jego trenera - Gusa Currena - zdobył się Andrzej Wasilewski. Teraz szkoleniowiec byłego mistrza świata odpowiedział słynnemu promotorowi w bardzo ostrych słowach.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »