30.09.2025 13:33
23 wyświetleń
0 komentarzy
Carlos Alcaraz w półtorej godziny pokonał Taylora Fritza 6:4, 6:4 w finale turnieju ATP 500 w Tokio. Pierwszy set potrwał 44 minuty, a drugi 48. To ósmy tytuł w tym sezonie dla Hiszpana. Dziennik "AS" pisze wprost: "to najlepszy moment w jego karierze". Po 9 dniach "Carlitos" wziął rewanż na Amerykaninie za porażkę w Laver Cup (2:6, 3:6), która oznaczała przerwanie 13-meczowej passy zwycięstw.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »