30.09.2025 14:00
21 wyświetleń
0 komentarzy
Polscy siatkarze wrócili do Warszawy po mistrzostwach świata na Filipinach, z których przywieźli brązowe medale. Krążki mieli dumnie zawieszone na szyjach. Nie byli rozemocjonowani, od meczu o trzecie miejsce minęło już ponad 48 godzin, a na pewno we znaki dała się długa podróż. Na Okęciu pojawiły się całe grupy kibiców. Mogli sobie zrobić zdjęcia z zawodnikami oraz zebrać autografy.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »