05.10.2025 11:28
22 wyświetleń
0 komentarzy
Na początku października na scenie europejskiej ponownie zawrzało wokół wypowiedzi Viktora Orbana. Premier Węgier po raz kolejny zakwestionował sens rozszerzania struktur Zachodu o Ukrainę i zagroził, że jeśli Kijów zostanie przyjęty do NATO lub Unii Europejskiej, Budapeszt rozważy opuszczenie obu wspólnot. Jego słowa spotkały się z krytyką nie tylko polityków, lecz także ludzi sportu - w tym legendy czeskiego hokeja, Dominika Haska.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »