06.10.2025 12:57
17 wyświetleń
0 komentarzy
Robert Lewandowski z pewnością będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o ostatnim meczu Barcelony. "Duma Katalonii" została upokorzona przez Sevillę i przegrała 1:4, a Polak w kluczowym momencie nie wykorzystał rzutu karnego, stając się na dobrą sprawę jednym z antybohaterów spotkania. Jakby tego było mało, kamery pokazały, że w trakcie starcia w Andaluzji doszło do awantury na boisku. Trudno nie odnieść wrażenia, że jedną z jej pośrednich przyczyn była postawa "Lewego".
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »