07.10.2025 17:54
48 wyświetleń
0 komentarzy
Mirra Andriejewa z pewnością nie spodziewała się, że rywalizacja z Laurą Siegemund w 1/16 WTA Wuhan będzie dla niej aż tak wymagająca. 57. tenisistka świata postawiła się utalentowanej Rosjance i dopiero po tie-breaku uległa jej w pierwszym secie. Im dalej w las, tym było z perspektywy 18-latki jednak gorzej. Ostatecznie to doświadczona Niemka wyszła z pojedynku górą 6:7(4), 6:3, 6:3, sprawiając tym samym prawdziwą sensację na starcie turnieju w Wuhan.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »