10.10.2025 17:36
36 wyświetleń
0 komentarzy
Za nami pierwszy mecz w ramach październikowego zgrupowania reprezentacji Polski. W zwycięskim starciu z Nową Zelandią nie uświadczyliśmy popisów Roberta Lewandowskiego, który spotkanie obserwował z poziomu ławki rezerwowych. Kilkanaście godzin po jego zakończeniu na profilach społecznościowych 37-latka pojawiło się dość niespodziewana "informacja transferowa", która z pewnością wzruszy wielu "Biało-czerwonych" kibiców.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »