14.08.2025 20:29
31 wyświetleń
0 komentarzy
Spotkanie Barbory Krejcikovej z Jasmine Paolini zapowiadało się na hit czwartkowych meczów w czwartej rundzie WTA 1000 Cincinnati. Było też dla obu pierwszą bezpośrednią potyczką od ubiegłorocznego finału Wimbledonu. Wtedy lepsza była Czeszka, odniosła największy sukces w karierze. Teraz zaś w Ohio została zdemolowana przez Włoszkę. Nie tyle za sprawą swojej gry, co urazu lewej stopy, który uniemożliwiał jej bieganie. Nie pomagało wsparcie fizjoterapeuty i lekarza, ale z kortu nie zeszła. Wygrała jednak tylko trzy gemy.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »