18.08.2025 19:00
28 wyświetleń
0 komentarzy
FC Barcelona ustaliła, że mecz w ramach 17. kolejki La Liga zostanie rozegrany w Stanach Zjednoczonych - w Miami na Florydzie. Wywołało to niemałe poruszenie w całej Hiszpanii. Decyzji mistrzów Hiszpanii sprzeciwił się stanowczo Real Madryt, który uważa, że stoi to w sprzeczności z zasadą równych szans dla wszystkich drużyn występujących w La Liga. Do sprawy na konferencji prasowej postanowił odnieść się również Xabi Alonso. Jego stanowisko było stanowcze.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »