19.08.2025 10:54
28 wyświetleń
0 komentarzy
To była niesamowita noc w wykonaniu Igi Świątek, bo pierwsza taka w jej karierze. Raszynianka w imponującym stylu wygrała z Jasmine Paolini w finale WTA 1000 Cincinnati. Wcześniej, jeszcze w trakcie trwania pojedynku, 24-latka została zaskoczona przez Włoszkę. Świątek już "witała się z gąską", kiedy to Paolini sprowadziła ją na ziemię.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »