20.08.2025 8:42
27 wyświetleń
0 komentarzy
Wojciech Liszka należy światowej czołówki koszykarskich sędziów. Prowadził m. in. finał igrzysk olimpijskich, będzie też arbitrem rozpoczynających się 27 sierpnia mistrzostw Europy, których Polska jest współgospodarzem. - W połowie fazy grupowej poprzedniego Eurobasketu niewiele osób postawiłoby na to, że Polacy zajdą tak daleko [zajęli czwarte miejsce - przyp. red.] - mówi. - Mamy duszę walczaków i będziemy bić się o każdy centymetr parkietu. Życzę im, byśmy spotkali się w Rydze. Mój cel? Sędziować jak najdłużej.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »