20.08.2025 12:21
25 wyświetleń
0 komentarzy
Kobieca reprezentacja Polski w siatkówce za kilka dni rozpocznie bój w tegorocznych mistrzostwach świata. "Biało-Czerwone" wybrały się do Azji w dobrych nastrojach i chcą wrócić do ojczyzny z medalem. Zupełnie inna atmosfera w kadrze panowała jednak za kadencji Jacka Nawrockiego, czyli poprzednika Stefano Lavariniego. Szkoleniowiec, który obchodzi dziś sześćdziesiąte urodziny, nie miał łatwego życia. W pewnym momencie zawodniczki podzieliły się swoim żalem z kibicami. Na tym się nie skończyło. Ktoś w końcu musiał odpuścić.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »