20.08.2025 20:28
21 wyświetleń
0 komentarzy
W sobotę w Diamentowej Lidze w Chorzowie było słonecznie, 28 stopni Celsjusza w porze biegu na 400 metrów i fantastyczna obsada. W środę wieczorem w Lozannie było chłodniej o 10 stopni, lał deszcz, ale w rywalizacji na dystansie jednego okrążenia pojawiła się większość tych samych zawodniczek. I zapewne ta pogoda miała wpływ na rezultaty, choćby na to, że żadna z uczestniczek nie pokonała dystansu poniżej 50 sekund. Polka dobiegła do mety tuż za Salwą Eid Naser, ale to nie one liczyły się w walce o zwycięstwo.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »