21.08.2025 20:52
23 wyświetleń
0 komentarzy
Iga Świątek jako mała dziewczynka wcale nie marzyła o tenisowej karierze. Nie wymyśliła też siebie w roli światowej sławy sportsmenki. O wielu ważnych aspektach jej życia decydował ojciec Tomasz, olimpijczyk z Seulu. To on zdecydował, że jego córki uprawiać mają indywidualną dyscyplinę sportu. Zanim jednak wyszły na kort, próbowały swoich sił zupełnie gdzie indziej. Tę przygodę dosyć szybko przerwała jednak przestroga lekarza.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »