22.08.2025 18:00
57 wyświetleń
0 komentarzy
Szkoda, że UEFA nie wymyśliła dla nas jeszcze jednego pucharu - takiego pośredniego pomiędzy Ligą Europy, a Ligą Konferencji. Ta pierwsza to za wysoko, a poprzeczkę zawieszoną przez drugą przeskakujemy zbyt łatwo. Patrząc na występy polskich drużyn w czwartkowych meczach, nie da się wyciągać wniosków, gdzie dziś na mapie Europy leży Ekstraklasa. Da się jedynie, gdzie dziś na tle Ligi Europy leży Lech, a gdzie na tle Ligi Konferencji leży pozostała trójka. Na nasze szczęście wnioski swoje, a ranking swoje. Ten nie pozostawia złudzeń, gdzie wkrótce będziemy.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »