22.08.2025 21:03
56 wyświetleń
0 komentarzy
Kiedy firma związana z Lukasem Podolskim jako jedyna pozostała w grze o przejęcie Górnika Zabrze, mogło się wydawać, że sprawa zmierza do finalizacji, ale nic bardziej mylnego. Ewentualne przejęcie klubu przez mistrza świata może jeszcze potrwać, a zanim do niego dojdzie, "Poldi" postanowił opowiedzieć, w jakiej kondycji jest klub. I okazuje się, że jest ona daleka od ideału, co ciągnęło się latami. Jak wyznał, gdyby nie transfery "byłoby kaput".
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »