Już pierwszego dnia głównej rywalizacji w singlu na US Open zobaczyliśmy w akcji Arynę Sabalenkę. Liderka rankingu WTA wyszła na Arthur Ashe Stadium tuż po zakończeniu spotkania z udziałem Bena Sheltona. Obrończyni tytułu walczyła o drugą rundę z tenisistką z drugiej setki kobiecego zestawienia - Rebeką Masarovą. Białorusinka niespodziewanie jako pierwsza straciła swoje podanie. Później rozstrzygnęła jednak seta na swoją korzyść po zaciętej końcówce. W drugim zobaczyliśmy już dominację turniejowej "1".