25.08.2025 8:51
54 wyświetleń
0 komentarzy
Noc z niedzieli na poniedziałek według czasu polskiego przyniosła niemałe zamieszanie podczas zmagań wielkoszlemowego US Open. W trakcie zaciętego starcia między Daniiłem Miedwiediewem a Benjaminem Bonzim doszło do kuriozalnych scen - podczas zagrywania piłki meczowej przez drugiego z panów na kort wtargnął... fotograf. Sędzia zdecydował się na "zresetowanie" akcji i przyznanie Bonziemu nowego pierwszego serwisu, co wywołało u jego rywala prawdziwą wściekłość.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »