25.08.2025 9:59
23 wyświetleń
0 komentarzy
FC Barcelona ma już za sobą dwa rozegrane mecze w nowym sezonie La Ligi. Póki co, Robert Lewandowski nie miał zbyt wielu okazji, by się pokazać. Najpierw kontuzja wykluczyła Polaka z udziału w meczu z RCD Mallorcą (3:0), a potem już sama decyzja Hansiego Flicka, który postawił na Ferrana Torresa w starciu przeciwko Levante (3:2). W kontekście rywalizacji między Hiszpanem a Polakiem rozpisują się media na Półwyspie Iberyjskim, które zwracają uwagę na kluczowe statystyki. Robert Lewandowski ma się czego obawiać, a przecież już ostatnio trener Dumy Katalonii wysłał niepokojący Polaków sygnał.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »