25.08.2025 15:42
25 wyświetleń
0 komentarzy
Krono-Plast Włókniarz wygrał z Gezet Stalą pierwsze starcie w ramach fazy play-down 48:42. Może to jednak nie wystarczyć, żeby w rewanżowym starciu w Gorzowie zapewnić sobie utrzymanie w PGE Ekstralidze. Tuż po meczu w Częstochowie złożono protest na silnik Andersa Thomsena, który mijał gospodarzy niczym tyczki. Zarzucono mu nieregulaminową pojemność. Duńczyk się tylko uśmiechnął, bo w rezultacie wszystko było zgodne z regulaminem. Cała sprawa ma jednak drugie dno.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »