25.08.2025 18:53
23 wyświetleń
0 komentarzy
Iga Świątek czeka na swój premierowy mecz w tegorocznej edycji US Open. To właśnie w Nowym Jorku nasza była liderka rankingu WTA rozegrała swoje ostatni spotkanie pod wodzą trenera Tomasza Wiktorowskiego, mierząc się w ćwierćfinale wielkoszlemowej imprezy z Jessicą Pegulą. Tamto starcie zakończyło się pewnym zwycięstwem Amerykanki. Niezwykle ciekawe są jednak jego kulisy. Doszło bowiem wówczas do zgrzytu na linii Iga Świątek - Tomasz Wiktorowski, bo plan przygotowany przez doświadczonego szkoleniowca nie znalazł odzwierciedlenia tym, co na krocie zaprezentowała sama zawodniczka.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »