25.08.2025 19:23
19 wyświetleń
0 komentarzy
Tegoroczne zmagania podczas US Open obfitują w pożegnania z zawodowymi kortami. Jedno z nich już za nami. W pierwszym meczu na korcie Grandstand zobaczyliśmy w akcji dwukrotną mistrzynię Wimbledonu - Petrę Kvitovą. Czeszka walczyła o to, by przedłużyć swoją karierę i być może zmierzyć się w drugiej rundzie z Madison Keys. Niestety reprezentantka naszych południowych sąsiadów zanotowała bolesną porażkę w 52 minuty, po której nie kryła łez.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »