26.08.2025 14:54
21 wyświetleń
0 komentarzy
W ostatniej dekadzie żaden z selekcjonerów reprezentacji Polski - a przecież było ich wielu - nie miał trudniejszego startu niż Jan Urban. Na niespełna tydzień przed pierwszym zgrupowaniem nie zgadza się dosłownie nic. Daleko jest od mówienia, że nowemu selekcjonerowi potrzebny jest cud, ale określenie "niekomfortowe warunki pracy" również byłoby sporym niedoszacowaniem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »