Iga Świątek potrzebowała zaledwie 60 minut, aby zameldować się w 2. rundzie US Open. Polka pokonała na inaugurację Emilianę Arango i może już myśleć o kolejnym pojedynku. Tuż po meczu z Kolumbijką na trybunach Arthur Ashe Stadium doszło do niebywałych scen. Kibice wręcz się rzucili na siebie.