26.08.2025 22:54
24 wyświetleń
0 komentarzy
18 lat oczekiwania i koniec. Mistrz Norwegii zagra w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Bodo/Glimt we wtorkowy wieczór przypieczętowało historyczny awans do elitarnych rozgrywek. Wszystko działo się na oczach Szymona Marciniaka, który był arbitrem spotkania w Klagenfurcie. Jeszcze kilka lat temu z tym zespołem radzili sobie zarówno Legia Warszawa, jak i Lech Poznań. Teraz polskie kluby mogą patrzeć tylko z zazdrością na Kopciuszka z dalekiej Norwegii.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »