27.08.2025 17:24
27 wyświetleń
0 komentarzy
Niewiele ponad rok po śmierci Franciszka Smudy władze Łodzi podjęły decyzję o upamiętnieniu byłego selekcjonera reprezentacji Polski, a także szkoleniowca m.in. Widzewa Łódź. W środę radni tego miasta postanowili nadać jednej z ulic przylegających do stadionu Widzewa imię zmarłego szkoleniowca. Co bardzo wymowne, decyzja zapadła jednogłośnie, każdy z 30 głosujących opowiedział się z takim rozwiązaniem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »