28.08.2025 21:50
47 wyświetleń
0 komentarzy
Jeśli Lech Poznań marzył o awansie do Ligi Europy to w czwartkowy wieczór musiał liczyć na piłkarski cud. Ten się nie zdarzył, choć mistrzowie Polski pokazali się w Belgii z dobrej strony. Tuż na początku drugiej połowy wyszli na prowadzenie (2:1) za sprawą pięknego gola Leo Bengtssona. Na więcej ich nie było stać i jeśli mają czegoś żałować to pierwszego meczu w stolicy Wielkopolski, który przegrali z kretesem.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »