28.08.2025 21:57
49 wyświetleń
0 komentarzy
W momencie, gdy kończył się pojedynek z udziałem Igi Świątek, rozpoczynała się rywalizacja Magdaleny Fręch na korcie numer 6. Nasza reprezentantka walczyła o to, by być może stanąć do walki w trzeciej rundzie US Open z Coco Gauff. Jej przeciwniczką na etapie 1/32 finału rozgrywek okazała się inna Amerykanka - Peyton Stearns. Rozstawiona z "28" zawodniczka przegrała pierwszego seta po tie-breaku, ale później dokonała kapitalnego powrotu. Ostatecznie triumfowała 6:7(6), 6:3, 6:2.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »