29.08.2025 16:40
27 wyświetleń
0 komentarzy
Polskie siatkarki są już w Bangkoku, gdzie jutro zagrają o ćwierćfinał mistrzostw świata. Trener Stefano Lavarini nie odpuszcza i po dniu wolnym zarządził zawodniczkom mocny trening. Polki miały już okazję trenować w hali meczowej, którą znają z poprzedniego roku z Ligi Narodów. "Wracają bardzo fajne wspomnienia, dobre dla naszej drużyny. Mam nadzieję, że to da nam dodatkową iskierkę, która zapłonie" - podkreśla Agnieszka Korneluk, kapitan kadry.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »