30.08.2025 5:52
60 wyświetleń
0 komentarzy
Ostatni mecz dnia na Arthur Ashe Stadium przyniósł nam starcie z udziałem pań. O awans do czwartej rundy US Open walczyła m.in. turniejowa "5" - Mirra Andriejewa. Rosjanka musiała się zmierzyć z podwójnym wyzwaniem - po pierwsze z publicznością, a po drugie - z rywalką. Jej przeciwniczką była bowiem liderka rankingu WTA w grze podwójnej, reprezentantka gospodarzy - Taylor Townsend. 18-latka nie okiełznała swoich emocji i zanotowała bolesną porażkę.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »