01.09.2025 5:31
44 wyświetleń
0 komentarzy
Noc z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego dostarczyła nam emocje na samym szczycie kobiecej drabinki. Po tym, jak Aryna Sabalenka wykonała swoje zadanie, ogrywając w pewnym stylu Cristinę Bucsę, Białorusinka mogła się przyglądać, z kim przyjdzie jej się mierzyć w ćwierćfinale US Open. O miano rywalki tenisistki z Mińska walczyły dwie mistrzynie Wimbledonu - Jelena Rybakina i Marketa Vondrousova. Ostateczne, niespodziewane rozstrzygnięcie, zapadło po 111 minutach walki.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »