01.09.2025 12:19
23 wyświetleń
0 komentarzy
Bezbłędność - to słowo na papierze cechuje koszykarski bilans reprezentacji Polski, która na tegorocznym EuroBaskecie zaliczyła póki co komplet zwycięstw. Nie udałoby się to jednak bez naturalizowanego Jordana Loyda, który ponad wszelką wątpliwość wyrasta na jednego z najlepszych zawodników całego turnieju. Teraz jednak nowy lider może zderzyć się z dużo cięższym zadaniem - pokonaniem Francji, rozsierdzonej po porażce z Izraelem. Sam Loyd patrzy jednak optymistycznie na mecz z "Trójkolorowymi".
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »