01.09.2025 13:21
23 wyświetleń
0 komentarzy
Siatkarki reprezentacji Stanów Zjednoczonych zagrają w ćwierćfinale mistrzostw świata siatkarek w Tajlandii. Wicemistrzynie olimpijskie z Paryża okazały się lepsze w rywalizacji dwóch drużyn z Ameryki Północnej i zostały siódmą drużyną, która melduje się w kolejnej fazie turnieju. Ich mecz w hali Hua Mak w Bangkoku nie przyciągnął tłumów, a Amerykanki rozstrzygnęły sprawę w krótkich trzech setach. Tym samym z turniejem pożegnał się trener, który przed laty był mentorem Stefano Lavariniego, selekcjonera Polski.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »