02.09.2025 18:42
22 wyświetleń
0 komentarzy
Wrześniowy Puchar Świata w gimnastyce, który ma odbyć się w Paryżu, jeszcze przed startem dostarczył ogromnych kontrowersji. Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna postanowiła dopuścić do startu pięciu sportowców w Rosji i Białorusi. W tym gronie jest m.in. mistrzyni olimpijska Angelina Mielnikowa. To posunięcie spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem Ukraińców. Ci jasno wykazują powiązanie 25-latki z Władimirem Putinem i domagają się natychmiastowych działań. W przeciwnym razie mogą wywołać ogromny skandal.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »