04.09.2025 0:18
28 wyświetleń
0 komentarzy
Przed meczem z Anisimovą Iga Świątek miała świetną serię zwycięstw na światowych kortach - po zatriumfowaniu w Cincinnati Polka podczas wielkoszlemowego US Open dotarła do ćwierćfinału, gdzie zmierzyła się z przedstawicielką gospodarzy i niestety na tym jej droga po kolejny Wielki Szlem się zakończyła. Anisimova nie mogła ukryć wzruszenia po pokonaniu swojej "zmory" z finału tegorocznego Wimbledonu.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »