04.09.2025 11:42
28 wyświetleń
0 komentarzy
Porażka Igi Świątek z Amandą Anisimovą w ćwierćfinale US Open została przyjęta ze sporym zaskoczeniem. W końcu w finale Wimbledonu Polka rozbiła Amerykankę 6:0, 6:0. Wiele o postawie wiceliderki rankingu WTA mówiło się w Niemczech. Tamtejsi dziennikarze zachwycali się dyspozycją Anisimovej. Jak podsumowali raszyniankę? Padło wiele bolesnych z jej perspektywy słów.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »