05.09.2025 9:27
27 wyświetleń
0 komentarzy
Robert Lewandowski wrócił do reprezentacji Polski. Meczu z Holandią nie będzie jednak wspominał najlepiej, bowiem praktycznie nie miał okazji do wykazania się pod bramką Barta Verbruggena. Kapitan Biało-Czerwonych został zdjęty przez Jana Urbana jako pierwszy z drużyny, a niedługo później Polacy strzelili bramkę wyrównującą. Po zakończonym spotkaniu "Lewy" postanowił jednak zwrócić się do polskich kibiców.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »