07.09.2025 7:26
24 wyświetleń
0 komentarzy
- Postanowiłem, że natychmiast przerywam, ze względu przede wszystkim na zdrowie Tomka. Ja nie wziąłbym na siebie takiej odpowiedzialności, ponieważ mogłoby się to skończyć na pewno bardzo tragicznie - mówi w rozmowie z Interią sędzia Zbigniew Łagosz, który w ringu prowadził wieczorną walkę blisko 49-letniego Tomasza Adamka z 30-letnim Roberto Soldiciem na gali Fame MMA. Arbiter wszedł do akcji już w drugiej rundzie, a oto, co "na gorąco" powiedział dla naszych czytelników.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »