07.09.2025 8:07
25 wyświetleń
0 komentarzy
Tomasz Adamek na gali FAME 27 w gliwickiej PreZero Arenie doznał swojej pierwszej porażki po powrocie do sportów walki. Jego pogromcą okazał się Roberto Soldić. Chorwat nie miał litości dla legendy polskiego boksu i mocno rozbił "Górala". Kamery kanału "Koloseum" uchwyciły moment, w którym Adamek prosto z ringu udał się do pokoju lekarzy, a Artur Szpilka powiedział, że to przykre, iż legenda przegrała w taki sposób.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »