08.09.2025 20:03
59 wyświetleń
0 komentarzy
Kinga Krówka jest najmłodszą reprezentantką Polski w całej kadrze na mistrzostwa świata w Liverpoolu, dopiero pod koniec listopada skończy 19 lat. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, gdy w Anglii wychodzi do walk ze starszymi rywalkami. W piątek zdemolowała w pierwszej rundzie Nowozelandkę Jordan Wilson, dziś pełen dystans wytrzymała w ringu Szkotka Caitlin Rainey. A to oznacza, że w środę nastolatka z Gostynia powalczy już o medal - z Chen Nien-chin z Tajwanu, która stała na podium igrzysk w Paryżu. Pięć miesięcy temu już Azjatkę pokonała.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »