09.09.2025 22:50
72 wyświetleń
0 komentarzy
Spotkanie Francji z Islandią dostarczyło wielu emocji. Goście objęli sensacyjne prowadzenie po dużym błędzie Michaela Olise, jednak "Trójkolorowi" zdołali najpierw wyrównać po rzucie karnym, a potem skutecznie skontrować przeciwników. Czerwona kartka dla Aureliena Tchouameniego dała gościom nadzieję na wyrównanie i więcej miejsca na boisku, ale bramka Andriego Gudjohnsena z 88. minuty na 2:2 została anulowana przez VAR.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »