11.09.2025 13:09
29 wyświetleń
0 komentarzy
ROW Rybnik jeszcze spróbuje powalczyć w rewanżowym meczu o 7 miejsce z Gezet Stalą Gorzów, ale po domowej porażce 39:51 szanse na utrzymanie są w zasadzie żadne. Na ROW spadło też kilka innych ciosów. W klubie już wiedzą, że odchodzi od nich największa gwiazda Maksym Drabik. Z drugiej strony mają deklarację innego ważnego zawodnika, który chce zostać mimo ofert z Ekstraligi. Na nim mogą zbudować zespół na szybki powrót do elity. Możliwe są też inne transferowe niespodzianki.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »